15.10.2022, 16:13
G2 Esports triumfowało w finale wiosennego splitu LEC z Rogue rezultatem trzy do zera!
Trzeba zwrócić uwagę, że pojedynki esportowe są dużo bardziej popularne na całym świecie. Obecnie istnieje mnóstwo gier, w ramach których zawodnicy rywalizują na profesjonalnej scenie. Należy też wziąć pod uwagę fakt, że drużyny esportowe mają własnych fanów, którzy wspierają ich w trakcie kolejnych pojedynków. W trakcie ostatniej dekady esportowe zmagania znacząco rozwinęły się, a streamy z esportowych potyczek osiągają dużo wyższe wyniki. Obecnie w naszym kraju niesamowicie popularne jest podziwianie rozgrywek esportowych w grze League of Legends. Na koniec stycznia zostały zainaugurowane zmagania 10 ekip o tytuł mistrzowski wiosennego splitu League of Legends European Championship rundy wiosennej. W LEC mamy możliwość podziwiać sporo zawodników z Polski, którzy są wysoko cenieni w esportowym świecie. W weekend mieliśmy okazję oglądać końcówkę fazy play-off, która skończyła się sukcesem gracza z Polski.
Wielkim faworytem w finałowym meczu League of Legends European Championship było Rogue, które fantastycznie wyglądało w trakcie rundy wiosennej i warto to w pierwszej kolejności zaznaczyć. Mecz finałowy miał być weryfikacją tego, czy Rogue jest przygotowane do tego, aby stać się najlepszą drużyną Europy. Natomiast w trakcie trwania całego spring splitu G2 Esports etapami kreowało swoją potęgę. Zwyciężyli w półfinałowym spotkaniu będące na fali Fnatic, które ze swoim świeżym składem chciało sięgnąć po triumf podczas splitu wiosennego. Zawodnicy G2 Esports nie pozostawili jednak złudzeń drużynie Fnatic i pokonało ich wynikiem 3 do 0. G2 podczas wielkiego finału pokazało, z jakiego powodu mnóstwo specjalistów uważa, iż są najdoskonalszą ekipą w dziejach europejskiego League of Legends. Sporo esportowych specjalistów spodziewało się, iż w finałowym meczu oglądać będziemy zacięty pojedynek, który trwać będzie pięć map. Dla reprezentantów Łotrzyków rzeczywistość była jednak niezwykle nieubłagana, ponieważ G2 Esports zagrało fenomenalnie i triumfowało wynikiem 3 do 0. Marcin "Jankos" Jankowski takim sposobem po raz piąty w karierze wygrał tytuł mistrza wiosennej rundy LEC.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy